Sowieci, ubecy i milicjanci na Suwalszczyźnie 1944-1945

Dokumenty, których fragmenty prezentuję poniżej (w formie oryginalnej), są wewnętrznymi dokumentami Urzędu Bezpieczeństwa, Milicji lub innych instytucji, wytworzonymi w latach 1944-45 czyli w czasie ,,instalowania się” i pierwszego okresu ,, utrwalania” tzw. ,,Władzy Ludowej” na terenie powiatów Augustów i Suwałki. Nie były zapisami, które miały ujrzeć światło dzienne, trafić do podręczników czy ogólnodostępnych archiwów. Pokazują one bowiem  kto i jak naprawdę  rządził na ,,wyzwolonym” terenie i jaki był stosunek społeczeństwa do nowego ustroju, jego funkcjonariuszy i tzw. ,,sojuszników”.

Lekturę polecam wszystkim (raczej dorosłym) ze szczególnym uwzględnieniem orędowników tez o: ,,odzyskaniu przez Polskę niepodległości i suwerenności  po II wojnie światowej”, ,,powszechnym poparciu społeczeństwa dla nowego ustroju” i ,,przyjaźni i braterstwie radziecko-polskim”.

Zachowano pisownię oryginalną, skróty oznaczono wielokropkiem w nawiasie (…), ingerencje autora zestawienia w tekst oryginalny nawiasami kwadratowymi [ ], cytaty w tekście kursywą.

 

Sprawozdanie Kierownika Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego na Augustów  ppor. Janucika do Kierownika Bezpieczeństwa Publicznego na województwo białostockie  por. Grzybowskiego za okres od 31.X do 9.XI 44 r.(IPN Bi 045/40)

,,(…) samym ważnym  i najbardziej srogim  na terenie jest uchylanie się od wojska. Komisja, która przyjechała do poboru   w dniu 3.XI.44 r. do 8.XII. 44 r.  – zarejestrowało się 10 ludzi i dwuch poszło na ochotnika  do wojska, a ci  którzy podlegają poboru i rejestracji  uchodzą w las i się ukrywają”

Sprawozdanie z działalności Bezpieczeństwa Publicznego na powiat Augustów z okresu pracy od września  do listopada 1944r. (IPN Bi 045/40)

,,(…) Ogólna ilość zaaresztowanych 355 osób, z tego AK -302, ag. Gestapo – 38, volksdeutschów – 1, sabotażników – 4, zdrajców -10 (…) Kontyngent  jest wypełniony na 35%. Mobilizacja przechodzi bardzo trudno , za pierwsze8 dni przyszło 3 poborowych i 10 osób się zarejestrowało, następnie pod naporem milicji i Bezpieczeństwa Publicznego  zostało doprowadzonych 30% (…) w PPR członków  jest 7 osób”

Sprawozdanie o stanie pracy Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego  powiatu Augustowskiego woj. Białostockiego  od 10 do 20.XII. 1944r. (IPN Bi 045/40)

,, złe naprowadzają się nastroje (…) z powodu rozpuszczenia  się Czerwonej Armii , którzy pijani chodzą i rabują, a nawet strzelają ludzi : miejsca miały zajścia :

  1. Ostapowicz Stanisław wieś Lebiedzin[1]
  2. Zajkowska Paulina wieś Chodorowizna[2]
  3. W Kolnicy została zabita dziewczyna , nazwiska jej jeszcze nie ustanowiłem [3] – wszystko to robią czerwono armiejcy a także i  Komendanty Czerwonej Armii (…)”

Pismo z dn. 5.I.1945 r. do Urzędu Bezp. Publ. na pow. Augustowski w Krasnymborze (autor nie ustalony) (IPN Bi 045/41)

,,(…) Wypadki (…)  zabójstw

  1. Tomaszewski Michał ze wsi Lipowo gm. Jaminy w czasie około 5.XI- 10.XI.45 r. ( dokładnej daty nie ustalono) przez żołnierzy Armii Czerwonej na tle rabunku (…)
  2. Zajkowska Paulina wieś Fiedorowizna gm. Sztabin 16.XII. 44r. przez żołnierzy sowieckich
  3. Ostapowicz Stanisław ze wsi Lebiedzin gm. Sztabin 16.XII.44r. przez żołnierzy Armii Czerwonej na tle rabunku(…)
  4. Podstrzelony [4] – ob. Tomaszewski Antoni ze wsi Jaminy gm. Jaminy , przez żołnierzy armii czerwonej na tle rabunku (…)”

 

Sprawozdanie Kierownika PUBP w Augustowie  do Kierownika WUBP w Białymstoku o stanie pracy Urzędu Bezpieczeństwa  Publicznego w Augustowie od dnia 17.I do 25.I.1945 r. (IPN Bi 045/45)

,,(…) Na terenie pow. Augustów we wsi Balinka gm. Lipsk[5], dnia 21.I.1945 pijany oficer radziecki zastrzelił Granackiego (…) Dnia 22.I.1945 r. z niewiadomych przyczyn  zastrzelił się komendant miasta Lipska (…) Dnia 20.I.1945 r. pijany oficer radziecki zastrzelił 70-letnią  kobietę we wsi Jaziewo  gm. Sztabin(…)”

Meldunek z dn.13.II.1945 referenta śledczego Powiatowej Komendy MO w Augustowie st. sierż. Stanisława Dmochowskiego   do Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Augustowie (IPN Bi 045/41)

,,(…) w dn. 12.II.45 r. został zabity mieszk. wsi Serwy (…) Kulbacki Antoni (…) który pojechał do prus wschod. aby przywieść sobie zboża do życia. (…) zabójstwo dokonał rzołnierz armi czerwonej(…)

 

Meldunek z dn.16.II.1945 referenta śledczego Powiatowej Komendy MO w Augustowie st. sierż. Stanisława Dmochowskiego   do Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Augustowie (IPN Bi 045/41)

,,(…) w dn. 13.II.45 r.(…)  został zabity mieszk. wsi Szczeberka (…) Chmielewski Bronisław na terenie Prus Wschodnich(…), który pojechał (…) aby przywieść sobie zboża do życia. (…) zabójstwa dokonał żołnierz Armii Czerwonej. (…)”

 

Meldunek z dn. 7.III.1945 referenta śledczego Powiatowej Komendy MO w Augustowie st. sierż. Stanisława Dmochowskiego do Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Augustowie (IPN Bi 045/41)

,,(…) dnia 5.3.1945 r. (…) został  znaleziony w lesie w bunkrze przy pozycji rosyjskiej (…) trup płci żeńskiej lat około 40 którego tożsamości nie ustalono.”

 

Sprawozdanie Kierownika PUBP w Augustowie  do Kierownika WUBP w Białymstoku o stanie pracy Urzędu Bezpieczeństwa  Publicznego w Augustowie od dnia 7.3 do dnia 17.3.1945 r. (IPN Bi 045/45)

,,(…) Obywatel m. Augustowa, w rozmowie z współpracownikiem  UB Milewskim[6] otwarcie wypowiedział, że : ,,na wiosnę wszyscy wy będziecie  pływać w jeziorze, a wasz Rząd Tymczasowy pójdzie do góry nogami” . Na pytanie skąd on to wie odpowiedział, że wszyscy ludzie tak mówią. (…) Urzędnik Urzędu Ziemskiego Godlewski (…) wypowiedział się : ,,rzeczywisty rząd  jest rząd Londyński, a to nie jest rząd, a sowiecka agentura. Urząd Bezpieczeństwa jest przybudówką sowieckiego NKWD” (…)”.

Raport z dn. 18.03.1945 Kierownika  Referatu Śledczego Komendy  Powiatowej MO w Suwałkach  do Prokuratora Sądu Okręgowego  w Białymstoku. ( IPN Bi 045/1848)

,,(…) w dn. 16.03.1945, około godz. 15 –tej na idącą drogą obok wsi Rowele gm. Kadaryszki  Racis Józefę , m-kę wsi Folusz tejże samej gminy, napadło z tyłu dwóch żołnierzy sowieckich w celu jej zgwałcenia, a gdy napadnięta poczęła się energicznie bronić żołnierze rzucili się na nią bijąc ją, jeden rękoma po twarzy, drugi posiadanym rewolwerem po głowie i chociaż napadnięta upadła pod zadanymi ciosami, bili ją dalej. Jeden z napastników usiadł jej na plecy i bił czymś twardym po głowie, drugi zaś kopał. Racis , widząc, że nie zdoła się im wyrwać, zaczęła prosić, aby ją puścili, wtedy jeden z żołnierzy odezwał się : ,, wy poliackie mordy, was wszystkich nada ubić”. W końcu R. nie miała już siły ani krzyczeć o pomoc, ani prosić o litość żołnierzy i leżała bez ruchu, co widząc napastnicy mniemali że nie żyje i po uprzednim wytarzaniu jej w błocie , odeszli. (…) Racis Jadwiga doznała ciężkich obrażeń ciała (8 ran w głowie), które jednak nie zagrażają jej życiu. (…) Poblizcy mieszkańcy od miejsca zajścia widzieli cały przebieg zajścia, a bojąc się wystąpić w obronie napadniętej  przed uzbrojonymi żołnierzami, powiadomili  posterunek MO w Wiżajnach, skąd wysłany patrol przy pomocy Komendanta Wojennego ujął sprawców, których jednak po przesłuchaniu Komendant Wojenny  zwolnił” (…)

Doniesienie Specjalne z  15.04.1945  Kierownika Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Białymstoku  kpt. Piątkowskiego do Ministra Bezpieczeństwa Publicznego płk. Radkiewicza  (IPN Bi 045/12)

,,Ostatnio położenie w naszym województwie  znacznie się zaostrzyło. Na dzień dzisiejszy  mamy doczynienia nie tylko z otwartymi nalotami terrorystycznymi band AKO na posterunki MO, gminy itp., nie tylko z napadami  na członków PPR i stronnictw demokratycznych, jak ze zjawiskiem dezorganizacji  władzy miejscowej, rozbrojenia posterunków MO  i masowej ucieczki milicji do lasu. Charakterystycznym jest, że milicja  nie przeciwstawia się  bandyckim napadom, w niektórych wypadkach współpracuje  i pomaga bandytom. (…) RKU żadnej mobilizacji nie przeprowadza , młodzież niechcąc służyć w wojsku  wstępowała  do milicji , obecnie zaś gdy praca milicji jest utrudniona a poboru nie ma,  gremialnie  składa podania o zwolnienie się ze służby w milicji , albo jak donosiliśmy, ucieka do lasu z bronią w rękach. (…) W powiecie Augustów  panuje nastrój paniczny. Wg agenturalnych doniesień bandy AKO prowadzą silną agitację by młodzież poszła do lasu, zapowiadają powstanie w całym kraju. Po agenturalnym danym  w tych dniach terrorystyczne bandy  AKO szykują napad na Augustów większymi siłami (…) Powiatowe UBP nie są w stanie z miejscowymi siłami  opanować sytuacji.(…) Ze swojej strony  robimy wszystko celem likwidacji band. Werbujemy agentury i nasyłamy ją do bandy  dla ich rozpracowania. Zorganizowaliśmy  specjalne oddziały  składające się z MO i z pracowników UB  dla zwalczani tych band. Celem  skutecznego zwalczania tych band  potrzebne nam jest odpowiednia siła wojskowa”

Protokół zameldowania Prezesa Związku Dozorców przy PPR w Suwałkach złożonego 15.04.1945 na komisariacie MO  (IPN Bi 045/1848)

,,(…) dn. 15.04.1945 w godzinach popołudniowych chodziłem po domach gdzie mieszkają volksdojcze (…) i nakazywałem im  przychodzić do pracy przy oczyszczaniu miasta. Zaszedłem do (…) Anny  ul. Jatkowa 8 i tam zastałem jednego członka z PUBP (…), który to gdy kazałem (…)  iść na jutro do pracy, odpowiedział mi : ,, Ja pracuję w PUBP i was wszystkich pier….. wy pier… piz….”  przytem usiadł na stole i wymachiwał nogą groźnie do mnie. Zaznaczam przytem , że on był lekko roznegliżowany i w stanie nietrzeźwym  i straszył mnie w ten sposób : ,, Ja bym ci pokazał tylko za dużo świadków” . Przytem  rozerwał  mi listę. (…)”

Meldunek z dn. 16.IV. 1945 r.  Komendanta Powiatowego MO ppor. Jana Giczana do Wojewódzkiej Komendy MO w Białymstoku (IPN Bi 045/41)

,,Melduję, że w nocy  z 13-go na 14-go kwietnia br. była dokonana przez  grupę 29-ciu funkcjonariuszy MO z Augustowa  operacja w miejscowościach gm. Jaminy i Sztabin celem ujęcia  bandytów i aresztowania rodzin dezerterów żołnierzy i MO. W rezultacie  dokonanej operacji byli aresztowani następujące osoby :

1/ Granos  Józefa matka dezertera

2/ Szymkuć Antoni  ojciec byłego komendanta posterunku MO w Jaminach, który wraz ze swoją załogą w składzie 1+5 poszedł z bandytami do lasu.

3/ Rudziewicz Józef ojciec dezertera

4/Kisielewski Wincenty ojciec dezertera

5/ Kunda Bronisław ojciec dezertera (…)”

Dodatek  do Raportu Sytuacyjnego WUBP w Białymstoku z dn. 21.05.1945( IPN Bi 045/12)

,,(…) 1 maja rb. został postrzelony Iwanicki Konstanty, który następnie zmarł  we wsi Filinów[7], który będąc pijany krzyczał  idąc przez wieś ,,Niech żyje londyński rząd”. Postrzelał komendant MO w Filipowie.”

Pismo z dn. 26.05.1945 Komendanta Powiatowego MO w Suwałkach do PUBP w Suwałkach (IPN Bi 045/1848)

,,Zawiadamiam, że w dn. 26.051945 o godz. 8 do Komisariatu Mil. Ob. W Suwałkach zgłosiły się żony funkcjonariuszy MO z posterunku Wiżajny (…) zameldowały, że władze sowieckie w nocy 24.05.1945 po rozbrojeniu posterunku przez niewiadomych sprawców , zaaresztowały ich mężów: Bijowskiego Henryka, Hołuba Feliksa, Kruchelskiego Sylwestra, Podsiadłowicza Jana i wielu innych z załogi tamt. Posterunku, których nago trzymają w piwnicy, bez środków do życia i w razie niezgłoszenia się władz polskich (…) do godz. 12 dnia dzisiejszego zostaną oni rozstrzelani lub wywiezieni (…)

Pismo z dn. 28.05.1945 Kierownika Referatu Śledczego KPMO w Suwałkach do Prokuratora W.P. w Białymstoku (IPN Bi 045/1848)

„ (…) W nocy z 19 na 20.05.1945 o godz. 1.30 po obliczeniu kasy piwiarni ,,Oaza” (…) Szyszko Aleksander powracając do domu został  zatrzymany przez 4 żołnierzy sowieckich (…) kazali Szyszce podnieść ręce do góry, przeprowadzili rewizję i zabrali mu 6325 zł w gotówce oraz zegarek kieszonkowy amerykański, poczym odeszli (…)”

Sprawozdanie z operacji przeprowadzonej na terenie m. Augustów  dn. 7.6.1945 do Kierownika UBP w Augustowie (IPN Bi 045/41)

Ja, instr. pol-wych Kom. Pow. kpr. Dyczewski z rozkazu Kom. Pow. MO w Augustowie przeprowadziłem  wraz z dwoma milicjantami (…) operację (…) w celu zatrzymania rodzin /po jednym członku/ naszych byłych milicjantów znajdujących się obecnie w bandzie ,,AK” (…) W trakcie przeprowadzonej operacji ujęto:

Gałańczuka Tadeusza – brata Gałańczuka Szczepana.

Nie ujęto:  matki Gąsiorowskiego Jerzego Gąsiorowskiej Zofii, która od dłuższego czasu ukrywa się (…) żony sadowskiego Jana  z domu Chełmińskiej, której nie było w domu  i miejsca jej pobytu nie ustalono. (…)”

Raport z dn. 8.VI. 1945 r.  zastępcy Komendanta Powiatowego MO ppor. Władysława Kozieła do Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Augustowie ( IPN Bi 045/152)

Dnia 7.VI.1945 r. funkcjonariusze MO w liczbie 30 (…)  wspólnie z sowieckimi funkcjonariuszami B.P. w liczbie 15, przeprowadzili operację  na terenie gm. Sztabin i gm. Janiny[8] (…) Zatrzymano : (…)

Matkę dezertera Granusa[9] Piotra (…)

Matkę dezertera Rudziewicza Jana (…)

Żonę dezertera Szymańskiego Stanisława (…)

Ojca dezertera Joki Mariana (…)

Brata dezertera Gałańczuka Szczepana (…)

Sowieccy funkcjonariusze (…) podczas operacji upili się znalezionym w jednym z domów  we wsi Sztabin, alkoholem co spowodowało ustawiczne kłutnie  między nimi, nieposłuszeństwo wobec rozkazów  swego zwierzchnika i karygodne zachowanie się  wobec ludności cywilnej. Wynikiem tego  opilstwa było odłączenie się od  grupy operującej na przeciąg trzech godz.  Czterech sowieckich funkc. UBP [10] we wsi Sztabin, przy czym zachodzi słuszne  podejżenie  że ci dopuścili się wypadków rabunku”

Pismo z dn. 09.06.1945 Kierownika Referatu Śledczego KPMO w Suwałkach do Prokuratora W.P. w Białymstoku (IPN Bi 045/1848)

,,(…) W dn. 08.06 br strażnik więzienny z karnego więzienia w Suwałkach Niewągłowski Henryk, będąc w stanie pijanym eskortował ulicą Piernackiego więźnia (…) pozostawiając go na ulicy sam udał się do mieszkania (…) celem napicia się wody. Po wyjściu z mieszkania począł manipulować karabinem powodując strzał, który trafił Mariannę Płońską lat 10. (…) Postrzeloną (…) natychmiast dostarczono do szpitala miejskiego w Suwałkach, gdzie po kilkunastu minutach zmarła. W związku z tym Niewągłowski został zatrzymany (…)”

Meldunek Sytuacyjny z dn. 14.06.1945 Naczelnika Urzędu Śledczego Wojewódzkiej Komendy MO w Białymstoku (IPN Bi 045/1848)

,,(…) dnia 02.06.1945 około godz. 10 powracając z Niemiec do wsi Wersele powiatu suwalskiego, celem zabrania pozostałych rzeczy i mienia dla osiedlenia się na stałe w Niemczech [11], ob. Jakubowski Aleksander wraz z żoną  Elżbietą i sąsiadami Kardel Władysławem i Raczydło Antonim, ze wsi Sidry gm. Kadaryszki powiatu suwalskiego. Na drodze zostali zatrzymani przez 4 żołnierzy sowieckich jadących bryczką w stanie pijanym, z których jeden jest Komendantem  Wojennym w Żytkowie [12], którzy to zatrzymali  wyżej wymienionych i zażądali okazania dokumentów. Następnie bez żadnej racji Komendant zaczął bić pytą wymienionych. W czasie bicia żołnierze jeden do drugiego mówili, że najpierw trochę się trzeba pobawić z Polakami, a potem ich pozabijać. Słysząc tę rozmowę Jakubowski dał znak żonie by ta ukryła się w żyto, co też uczyniła , następnie on sam też wykorzystał moment i również rzucił się do ucieczki, za którym strzelano z automatów, a ukryta w pobliżu Elżbieta Jakubowska widziała jak ci sami żołnierze kazali Kardelowi rozebrać się , następnie wykłóli mu oczy i zastrzelili. Co do ob. Raczydły to podprowadzili go pod drzewo, również kazali rozebrać się, podkroili oko prawe i z prawej strony poderżnęli mu nożem policzek, przestrzelili naskórek nie naruszając czaszki , następnie z jego konia zdjęli lejce i  na nich powiesili go. Jednak Raczydłowi udało się włożyć rękę w pętle i tym uratował sobie życie. Po dokonaniu tego żołnierze zabrali 3 konie i tyleż wozów i odjechali w kierunku Gołdapi. (…)”

Rozkaz nr. 00123 z dn. 14 czerwca 1945 Naczelnego Dowódcy Wojska Polskiego Marszałka Polski Michała Roli – Żymierskiego (Archiwum WP – III 7/113

,,(…) Rozkazuję :

Walkę o oczyszczenie terenu z band wszczynać po rozplakatowaniu obwieszczenia Rządu o przebaczeniu winy tym, którzy dobrowolnie złożą broń,  bądź będąc dezerterami stawią do swoich  oddziałów lub właściwych RKU.

W toku akcji przeciwko bandom do niewoli nie brać :

a/ przywódców i oficerów dowództwa dywersyjnego

b/ dywersantów, stawiających opór z bronią w ręku (…)

Przy ujmowaniu podejrzanych o udział w bandach bez broni, pociągać do odpowiedzialności  karnej (…) nie tylko podejrzanych,  ale i wszystkie  osoby, u których  się oni skrywali i które okazywały im jakąkolwiek  pomoc, nie wyłączając  najbliższych członków rodzin (…) także  gdy mając wiarygodne  wiadomości o odnośnych  przestępstwach  lub o przygotowaniach do ich popełnienia  – zaniechały donieść  o tym w porę władzy. Zaostrzyć represję karną w stosunku do [tych] osób (…)  przez stosowanie we wszystkich wypadkach, gdy zachodzą  okoliczności obciążające, kar dodatkowych  w postaci utraty praw publicznych  i przepadku mienia w części albo w całości (…)”

Pismo z 15.06.1945 r. Starosty Powiatowego w Augustowie Piotra Hawryluka  do Wojewody Białostockiego i Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Augustowie ( IPN Bi 045/152)

Donoszę, że w dniu 8 czerwca rb. w piwiarni Jana Dadury w os. Lipsk pow. Augustowskiego, porucznik Samojlenko , oficer informacyjny  pełniący służbę  w 6 Oddziale WOP W Lipsku ( 27 Komenda WOP) o godz. 20-ej wydobył rewolwer i zaczął strzelać w sufit. Znajdujący się w piwiarni  Gawryluk Piotr sołtys  gromady Lipsk podszedł do niego z prośbą, aby zaniechał strzelaniny w lokalu /w formie b. grzecznej/, wtedy por. Samojlenko  skierował broń w jego pierś i strzelił go, po wypadku wyszedł i w dniu 9 czerwca  wyjechał w niewiadomym kierunku. Gawryluk Piotr osierocił rodzinę składającą się z żony i trojga dzieci (…)”

Sprawozdanie Kierownika PUBP w Augustowie Aleksandra Kuczyńskiego do Kierownika II Sekcji WUBP w Białymstoku o stanie pracy agenturalno-operacyjnej II Sekcji PUBP w Augustowie za okres od 17 do 27 czerwca 1945 r. (IPN Bi 045/43)

,,(…) Szczególnie w gminie Lipskiej jest szczególnie zły nastrój ludności (…) Jest krwawym [13] dowodem  czego, że gdy  26.6. zajechała grupa propagandystów, aby urządzić wiec, o czym trzy dni przedtem posłane było zawiadomienie, absolutnie nikt nie stawił się . Zmuszeni byli chodzić po domach i prosić aby zechcieli przyjść na wiec. Ludzie szyderczo odzywali się : ,,Nie mam czasu”. Po dwuch godzinach  zebrało się zaledwie 20 osób i to tylko starzy ludzie(…)”.

Pismo z dn. 11.07.1945 Kierownika Referatu Śledczego KPMO w Suwałkach do Prokuratora W.P. w Białymstoku (IPN Bi 045/1848)

,,(…) w dniu 08.07. br. o godz. 24 przez jednego z żołnierzy sowieckich przejeżdżających z Prus przez os. Przerośl w stronę Suwałk, została wywleczona przemocą z mieszkania w pobliskie bagna i pomimo jej oporu zgwałcona (…) mieszkanka kol. i gm. Przerośl(…)”

Sprawozdanie Komendanta posterunku MO w Puńsku Zbigniewa Dolińskiego [Golińskiego?] z dn. 12.07.1945 r. ( IPN Bi brak sygnatury)

,,(…) ustaliłem, że zabójstwa na nieznanym osobniku [we wsi Oszkinie gm. Sejwy w dn. 11.07.1945] żołnierze sowieccy , którzy przyjechali z Litwy furmanką (…) po dokonaniu mordu wyjechali za granicę na Litwę (…)”

Pismo z dn. 14.07.1945 Kierownika Referatu Śledczego KPMO w Suwałkach do Prokuratora Garnizonu  W.P. w Białymstoku (IPN Bi 045/1848)

„(…) w dniu z 11 na 12 lipca br. o godz. 23.30 dwóch oficerów sowieckich dokonało rabunku w mieszkaniu Jutkiewicz Weroniki we wsi Krzywe gm. Huta tut. Powiatu, dostawszy się do wnętrza przez włamanie trojga drzwi, zamkniętych od wewnątrz na rygle, przyczym zabrali bieliznę i garderobę damską oraz harmonię (…) i wiele innych drobnych rzeczy (…).Ze zrabowanymi rzeczami w/w oficerowie udali się do gospodarza tejże wsi Bylickiego Franciszka, który jest też podejrzany o namówienie ich do tego czynu (…) ów gospodarz  podejmował tegoż wieczoru 5 oficerów sowieckich, między którymi byli ci dwaj , którzy dopuścili się rabunku. Dnia 12 lipca ok. godz. 4 rano oficerowie odjechali z wymienionej miejscowości, jak mówili do Krasnopola.(…)”

Sprawozdanie Kierownika PUBP w Augustowie Aleksandra Kuczyńskiego do Wydziału I WUBP w Białymstoku  o stanie pracy agenturalno-operatywnej PUBP w Augustowie  za okres od 17 do 27 lipca 1945 r. (IPN Bi 045/42)

,,(…) Praca z agenturą przedstawia się bardzo źle, ludność wciąż jeszcze żyje pod presją AK więc w tej liczbie i agenci boją się, więc nie wywiązują się z przyjętych zobowiązań, nie przychodzą , a jeśli który i przyjdzie  to podaje  zupełnie błahostkowy materiał lub mówią nic nie mógł dowiedzieć się . W dalszym ciągu ujawnia się , że nasi agenci pracują na korzyść AK (…) tylko zaledwie 5 agentów pracują zadowalająco.(…) Na terenie powiatu w dalszym ciągu  wojska Armji Czerwonej przeprowadzają akcję po likwidacji band (…) Ujemnie wpływa na ludność to, że w przeprowadzanej kampanji likwidacji band biorą udział wyłącznie  wojska sowieckie, co wykorzystuje wroga agitacja i powiadają :  ,,widzicie tylko sowieci  to wszystko robią, niema ani jednego żołnierza polskiego, bo polski żołnierz nie podniesie ręki na swego brata, Rząd ten niema wiernych jemu wojsk”. Fatalnie też działa na ludność karygodne zachowanie się  niektórych żołnierzy sowieckiech , przeważnie przejeżdżających, grabią ludność wsi.(…) doszczętnie obrabowali gospodarzy wsi Mipołajówek [14]  Zalewskiego, Rochaj, Stankiewicza. Kilku żołnierzy sowieckich zgwałcili  16 letnią dziewczynę, która nazajutrz zmarła, ponadto zgwałcili dwie dziewczyny (….) „

Raport Specjalny z 19.07.1945r. Kierownika PUBP w Augustowie Aleksandra Kuczyńskiego  do Kierownika WUBP w Białymstoku majora Piątkowskiego (IPN Bi 045/47)

Melduję, że dnia 10 lipca rb. Powiat Augustowski został obsadzony  wielką ilością  wojsk sowieckich mając za zadanie  likwidację band na terenie powiatu. W dniach 11-12.7. sporządzałem spisy zarejestrowanych czynnych  członków AK w tłomaczeniu na język rosyjski oraz Przetłomaczenie niektórych dokumentów  większego znaczenia, który to materiał przekazałem  dla Sztabu wojsk sowieckich oraz dałem orjentacje odnośnie band. Dnia 12.7. wojska  przystąpiły do akcji, przy przeprowadzaniu operacji uczestniczą  referenci UB. Tegoż dnia we w. Obuchowiznaa, przy udziale 3 prac. UB zostało aresztowanych 5 osób(…)  13 zatrzymano 25 osób na terenie gm. Sztabin – brało udział  3 naszych pracowników jako rozpoznawcy[15]. Dnia 14 akcja w lasach na terenie gm. Kolnica i Lipsk- zatrzymano 15 osób, brało udział 4 naszych pracowników (…) aresztowani(…) wskazali ponad 30 członków band(…) Dnia 15 na terenie całego powiatu  wojska sowieckie zatrzymali 477 osób, brało udział  5 prac. UB (…) Dnia 16 zatrzymano 160 osób, brało udział  6 prac. UB (…) Dnia 17 zatrzymano (…) 441 osób (…) brało udział 7 pracowników UB. Dnia 18 na terenie powiatu  zatrzymano  280 osób (…) brało udział 8 pracowników UBP (…)”.

Sprawozdanie  o stanie pracy agenturalno-operacyjnej Kierownika III Sekcji do spraw walki z bandytyzmem PUBP w Suwałkach st. sierż. Igora Burdzieja  za okres 27.7 – 8.7. 1945 r. do WUBP w Białymstoku (IPN Bi 045/1856)

,, (…) Przystępując do [oceny] politycznego nastroju ludności pow. Suwałki należy zaznaczyć, że obecnie ludność (…) lepiej zaczyna  rozumieć politykę Rządu Jedności Narodowej (…) Lecz jednakże ludność będąca pod wpływem reakcyjnej zgnilizny, wyrażają się ujemnie o obecnym ustroju(…)

Ludność miasta [Suwalki] i powiatu jest bardzo krzywdzona przez oddzielnych[16]  żołnierzy i oficerów Armii Czerwonej ponieważ wyżej wymienieni dopuszczają się rabunków i gwałtów. (…) zanotowano kilkanaście napadów rabunkowych, morderstw i gwałtów. Z tego powodu daje się słyszeć od mieszkańców powiatu i miasta narzekania na Czerwoną Armiję.

Sprawozdanie Kierownika PUBP w Augustowie Aleksandra Kuczyńskiego do Wydziału I WUBP w Białymstoku  o stanie pracy agenturalno-operatywnej PUBP w Augustowie  za okres od 7/8 do 17/8.1945 r. (IPN Bi 045/42)

,,(…) Dnia 13/8.1945 r. do Augustowa przybył bataljon minerów Wojsk Polskich(…) Panienki Augustowskie od razu nawiązali znajomość z żołnierzami i zaczęli ich urabiać : ,, my serdecznie witamy was pierwszych żołnierzy  Polskich na Augustowskiej ziemi , gdyż cały czas u nas byli i są  wojska Sowieckie, które nas ciemiężą, gnębią, grabią i aresztują i gwałcą i mówią, że tu wszyscy są bandyci. Tutaj żadnych bandytów niema to Sowieci wymyślają i tylko aresztują prawdziwych Polaków” – wyszczególniają przykłady, gdzie i kiedy jakiś żołnierz Sowiecki popełnił coś karygodnego (…)”.

Pismo z dn. 18.08.1945 Komendanta Powiatowego MO w Suwałkach do Prokuratora Garnizonu  W.P. w Białymstoku (IPN Bi 045/1848)

„(…) w dniu 10.08. br. o godz. 16 do Anzulewicza Władysława zam. we wsi …..[17] gm. Wiżajny przyjechało konno dwóch sowietów (…) i wszedłszy do mieszkania zażądali wódki, lecz gdy ten odmówił stanowczo (…) jeden z nich (…) wydobył odchodząc rewolwer, z którego wystrzelił do Anzulewicza Władysława raniąc go w lewą skroń (…) sprawcy są znani miejscowej ludności cywilnej , a stoją załogą w jednej z miejscowości na terenie Prus Wschodnich.(…)”

Pismo z dn. 21.08.1945 Komendanta Powiatowego MO w Suwałkach do Prokuratora Garnizonu  W.P. w Białymstoku (IPN Bi 045/1848)

,, 14 bm. we wsi Sankóry[18] gm. Krasnowo został zastrzelony przez ppor. Garbola Edwarda z pow. UBP mieszkaniec w/wym. miejscowości Foręcewicz[19] imienia brak ur. 12.9.1920 r. we wsi Poluńce gm. Krasnowo, nar. Litewskiej, który w 1944 powrócił z Litwy. Powodem zastrzelenia miało być rzekomo uderzenie w twarz oficera z UBP i usiłowanie ucieczki (…)”

Pismo z dn. 24.08.1945 Komendanta Powiatowego MO w Suwałkach do Prokuratora Garnizonu  W.P. w Białymstoku (IPN Bi 045/1848)

,,(…) Znalazłszy się we wsi Małe Raczki gm. Koniecbór tut. powiatu kpr. Milicji Górski Antoni (…) zatrzymał Paciorka Antoniego 17 – letniego mieszkańca w/w wsi (…) kazał mu pokazać drogę do wsi Wasilówki sam jadąc za nim rowerem i trzymając  w ręku karabin. Po drodze wjechał do zabudowań gospodarza Bożyma Józefa, któremu kazał wznieść ręce do góry, grożąc mu użyciem broni. Widząc syna aresztowanego przybiegła też na podwórze jego matka Paciorek Weronika, która  w pewnej chwili została postrzelona w brzuch z karabinu przez kpr. Milicji Górskiego Antoniego manipulującego bronią  w trakcie wykrzykiwania pogróżek skierowanych do obecnych. Paciorko Weronika poniosła śmierć na miejscu podczas gdy stojący przed nią, w chwili oddania strzału, syn jej Antoni został zraniony w nogę (…) kpr. Górski Antoni pełnił służbę w stanie nietrzeźwym.

Pismo z dn. 27.08.1945 Komendanta Powiatowego MO w Suwałkach do Prokuratora Garnizonu  W.P. w Białymstoku (IPN Bi 045/1848)

,,(…) we wsi Zielone gm. Kuków tut. Powiatu 3-ej żołnierze sowieccy , z których jeden w stopniu lejtnanta , dopuścili się gwałtu na osobie (…) Marjanny lat 40  będącej od 2-uch miesięcy w stanie ciężarnym , usiłując przy tym pobić jej męża (…) który jednak uniknął tego salwując się ucieczką.(…)”

Pismo z dn. 30.08.1945 Komendanta Powiatowego MO w Suwałkach do Prokuratora Garnizonu  W.P. w Białymstoku (IPN Bi 045/1848)

,,(…) w nocy z 28 na 29 sierpnia br. w mieszkaniu przy ul. Stolarnej (…) w Suwałkach dokonano morderstwa na osobie (…) Weroniki l. 40. Na miejscu wypadku został znaleziony naramiennik i guzik armii sowieckiej. Wszczętym dochodzeniem ustalono, że sprawcą zabójstwa był sierżant armi czerwonej Wołkow Jan Fiedosiejewicz /syn Fiedosieja/ (…). Wołkow przyznał się do winy i tłumaczył się on tym , iż zabójstwa dokonał na skutek nadużycia alkoholu i uniesieniem się, gdyż denatka za życia żądała od niego 700 rubli za przenocowanie i stosunek płciowy (…)”

Pismo z dn. 30.08.1945 Komendanta Powiatowego MO w Suwałkach do Prokuratora Garnizonu  W.P. w Białymstoku (IPN Bi 045/1848)

,,(…) w nocy z 28 na 29 sierpnia br. o godz. 1 min. 30 – 2 żołnierzy Armii Czerwonej usiłowało dokonać napadu rabunkowego na mieszkanie Nawrockiej Anny zamieszkałej w Suwałkach przy ul. Jatkowej  nr. 14. Na spowodowany przez napastników haos – wybiegli sąsiedzi : Zieliński Stanisław i Korwecki Mieczysław (…) żołnierze widząc przeszkodę w swych zamiarach, uciekli się do broni (…) i zranili Zielińskiego i Korweckiego, pierwszy doznał obrażeń lekkich, drugi cięższych , rannych dostarczono natychmiast do szpitala. Na odgłos strzałów na miejsce zajścia zostali wysłani z komisariatu mil.  Zackiewicz, Grzędziński, Chomicz, Wysocki i Ołdyński (…) jeden z uciekających żołnierzy oddał jedną serię strzałów z automatu w kierunku milicjantów, a sam on zdążył przedostać się za ogrodzenie na teren koszar. O powyższym wypadku natychmiast powiadomiono Komendanturę, przy pomocy której zdołano ustalić nazwisko owego żołnierza, którym był to  sierżant Głazow Wasilii Kupryjanowicz(…) drugiego żołnierza dotychczas nie ujęto (…)”

Pismo z dn. 14.09.1945 Komendanta Powiatowego MO w Suwałkach do Prokuratora Garnizonu  W.P. w Białymstoku (IPN Bi 045/1848)

,,(…) 13.09.br. o godz. 20 m. 15 na ul. Kościuszki w Suwałkach od strony Urzędu Pocztowego w kierunku komisariatu MO zauważono uciekających dwóch osobników ( …) za którymi biegł tłum ludzi krzycząc : ,,trzymać bandytę, złodzieja”. Naprzeciw uciekającego rowerem wybiegło kilku funkc. MO i UBP, wzywając go do zatrzymania się, a gdy ten nie usłuchał wezwania  – oddano kilka strzałów z pistoletów, po których to strzałach jeden z uciekających został schwytany i jak się to okazało był to żołnierz sowiecki, którego przekazano miejscowej Komendanturze Wojennej. Natomiast drugi osobnik był to też żołnierz sowiecki, rzuciwszy skradziony rower i korzystając ze zbiegowiska ludzi – zbiegł. W czasie spowodowanej strzelaniny została postrzelona Ceran Wacława (…) W/wym. otrzymała postrzał po wyżej piersi lewej (…)”

Pismo z dn. 15.09.1945 Komendanta Powiatowego MO w Suwałkach do Prokuratora Garnizonu  W.P. w Białymstoku (IPN Bi 045/1848)

,,(…) w nocy z dnia 14 na 15.09.br. o godz. 2 m. 30 3-ech  żołnierzy sowieckich z bronią w ręku napadli na dom Jeglińskiego Władysława zam. w os. Sonożec [20] /przedmieście Suwałk/ i bez żadnych ku temu powodów pobili kolbą pistoletu żonę tegoż Jeglińskiego. Następnie ci sami żołnierze wtargnęli do mieszkania ob. Mieczkowskiego Piotra zam. w tejże samej osadzie , którego rodzina zaalarmowała krzykiem będącą w pobliżu patrol MO (…) przy obustronnej wymianie strzałów [patrol] ujęła jednego z napadających i oddała go w sztabie oddziału rosyjskiego kwaterującego w koszarach przy ul. Augustowskiej. (…)”

Pismo z dn. 15.09.1945 Komendanta Powiatowego MO w Suwałkach do Prokuratora Garnizonu  W.P. w Białymstoku (IPN Bi 045/1848)

,,(…) w nocy 15.09.45 o godz. 1-ej dwaj żołnierze sowieccy dokonali napadu rabunkowego na ob. Sadowską Agnieszkę zam. Suwałki ul Augustowska 22, gdzie po zrabowaniu ubrania, wystrzałem z rewolweru postrzelili lekko w rękę  córkę w/wym. Reginę poczym owi żołnierze zbiegli (…)”

Raport z dn. 16.09.1945 Komendanta Powiatowego  MO w Suwałkach  do Prokuratora Sądu Okręgowego  w Białymstoku. ( IPN Bi 045/1848)

,,(…) w dniach 25 i 26.08.45 r. do dyspozycji funkcjonariuszy z Pow. UBP w Suwałkach por. Garbola Edwarda i sierż. Popławskiego zostali przydzieleni im do pomocy z tut. Komendy MO (…)  kpr. Leszczyński Szczepan, strz. Judkiewicz Eugeniusz i Fiećko Zygmunt , którzy razem udali się na teren gm. Sejwy tut. Powiatu, dla przeprowadzenia czynności służbowych, podczas których dopuścili się nadużycia władzy u niżej wymienionych mieszkańców :

1/ Brylińskiego Stanisława mieszkańca wsi Jabłonowo (…) w czasie nieobecności w/wym. Pobili żonę jego Emilię kolbą karabinu oraz zpoliczkowali ją po twarzy wyzywając od starych kurew i bladziów (…) zabrali 1000 zł , 84 Rm niemieckich w srebrze (…) oraz dwa pudełka sacharyny (…)

2/ Brigiela Jana  zam. we wsi Oszkinie (…) zabrali ok. 4 kg mięsa wieprzowego wędzonego , 4 chusteczki do nosa, 2 grzebienie męskie, 2 nożyki kieszonkowe(…) ppor. Garbol bił po twarzy Brigiel Annę l. 50 ociemniałą, która dopominała się o swoją   własność, następnie zagroził wymienionej, że do następnej niedzieli  gdy oni przyjadą   by już rodziny Brigielów nie było – mają wyjechać na Litwę , w przeciwnym razie wystrzela ich wszystkich

3/ Wołyńca Juzefa zam. we wsi Deszkinie [21]  (…) zabrali : 1 zegarek męski kieszonk. , budzik, 3 maszynki do strzyżenia włosów, 1 pierścionek złoty z oczkiem, 1 ręcznik tkany domowy kol. żółtego, 2 pary kolczyków bursztynowych, oprócz tego pobili wszystkich będących w domu.

4/  Pojawisa Macieja zam. we wsi Oszkinie (…) zabrali : 5 szt. serów, ok. 2 kg tytoniu i ok dwóch kg słoniny oraz zpoliczkowali w/wym. po twarzy

5/ Kardowskiego Piotra  zam. we wsi Szlinokiemie (…) zabrali : 1 zegarek kieszonkowy męski (…) , ½ kg skóry twardej pod zelówki , 1 złotą ślubną obrączkę pruby 33, 300 złotych (…), 1 chalkę jedwabną kol. różowego nową, ok 8 m hawtu[22] koloru żółtego i 1 portfel skórzany żółty .

6/  Ogurkisa Jana zam. we wsi Szlinokiemie (…) zabrali : 1 zegarek męski kieszonk. (…), 1 parę butów z cholewami brezentowymi, 3kg tytoniu i  1 pierścionek srebrny z listkiem koniczyny – zabierając te rzeczy pobili po twarzy  siostrę w/ wym. chorą , która w tym czasie trzymała dziecko małe na ręku.

7/ Doręcza Albina[23] zam. we wsi Trakiszki (…) zabrali: 1 zegarek męski kieszonk. , 1 brzytwę i 300 zł.

8/ Krzyżewskiego Jana zam we wsi Trakiszki (…) zabrali : 1 spody do butów kol. wojskowego oraz 800 rubli rosyjskich  (…)”

Pismo z dn. 25.09.1945 Komendanta Powiatowego MO w Suwałkach do Prokuratora Garnizonu  W.P. w Białymstoku (IPN Bi 045/1848)

,,(…) w nocy 24.9. br. o godz. 22 m. 30 dwaj nn żołnierze sowieccy u ob. Rzadkiewicz Stefanii zam. w Suwałkach /przedmieście Cegielnia/ dokonali napadu rabunkowego wyłamując drzwi, wtargnęli do mieszkania i zażądali wódki  i pieniędzy (…) jeden z żołnierzy z pistoletem w ręce  kazał staż Rzadkiewiczowi pod ścianą , a drugi z  automatem otworzył kufer  (…) wydobył 1 palto pluszowe czarne, 1 garnitur, 1 sukienkę wełnianą, 1 sukienkę jedwabną czarną, 1 prześcieradło, 2 obrusy, oraz budzik (…) ze zrabowaną garderobą udali się w kierunku Suwałk.(…)”

Pismo z 25.09.1945 Zarządu  Gminy Huta do Starostwa  Powiatowego w Suwałkach (IPN Bi 045/1848)

,, Zarząd gminy donosi, iż w dn. 24 bm. o godz. 4 rano warta nocna we wsi Leszczewek spotkała 4 żołnierzy Armii Czerwonej  (…), którzy skradali się do kradzieży. Gdy jeden z wartowników wszczął alarm, nabili go i podstawili pod ścianę grożąc zastrzeleniem , dwaj zaś inni przyczepili się do drugiego wartownika, którym była dziewczyna. Po dłuższej szarpaninie dziewczyna zdołała zbiec in ukryła się w najbliższym domu. W tym samym dniu we wsi Okuniowiec dwaj żołnierze czerwonej armii dokonali napadu rabunkowego na ob. Burbową Franciszkę zabierając jej wszystkie ubranie i inne rzeczy jakie się spodobały, przyczym wsadzili ją do piwnicy, a gdy próbowała krzyczeć pobili ją dotkliwie (…) Zarząd gminy prosi o przydzielenie jakiej broni palnej dla obrony (…)

Notatka z dn. 26.9.1945 r.  Kierownika PUBP w Augustowie do WUBP w Białymstoku (IPN Bi 045/49

,,Dnia 16/9 r.b. w Bargłowie (…) podczas odpustu ksiądz Rydzewski wygłosił kazanie, w którym podług raportu Komendanta posterunku , miał użyć słów : ,,poco nam Komunizm, Socyjalizm, Demokracja nam to niepotrzebne, tylko modlitwa do Boga”. Komendant Posterunku  upatrując się w tych słowach wystąpienia przeciwko demokracji, po skończonym nabożeństwie aresztował księdza i odwiózł do Pow.  Kom. Milicji w Augustowie (…)”

Pismo z dn. 27.09.1945 Komendanta Powiatowego MO w Suwałkach do Prokuratora Garnizonu  W.P. w Białymstoku (IPN Bi 045/1848)

,,(…) w dn. 26.09.br.  o godz. 23-24 komendant posterunku MO w Tartaku sierżant Lewit Edmund (…) udał się pod mieszkanie Liszewskiej Apolonii na terenie wsi Sobolewo gm. Huta (…) Po wejściu do mieszkania (…) Lewit głosem uniesionym zapytał : ,,kto mu ciebie mieszka  ?”   i kazał zapalić światło , na co córka Liszewskiej Zofia odpowiedziała, że mieszka ppłk. Armii rosyjskiej, zapaliła światło i w tym czasie wyszedł z drugiego pokoju ppłk. i zapytał ,,a co ty za jeden, dokumenty”   . Lewit dokumentów nie okazał a zażądał dokumentów od owego ppłk.  i w związku z tym pomiędzy nimi wynikła wymiana słów sprzeczki. Pomimo nieokazania przez Lewita dokumentów wydobył on pistolet wyrażając się do ppłk. : ,,oto mój dokument”   w tym czasie   wydostał z kieszeni pistolet ppłk. i strzelił raniąc Lewita, następnie pomiędzy nimi powstała walka, w czasie której Lewit został obalony na podłogę gdzie szamocząc się ppłk schwycił siekierę leżącą obok i zadał mu cios w głowę , poczym z pistoletu Lewita strzelił mu 3-krotnie w głowę. (…) Nazwisko ppłk. który dokonał zabójstwa, nazywa się Pierogow (…)”

Notatka z dn. 02.10.1945 Komendanta Komisariatu MO w Suwałkach M. Bachanowicza do Komendanta Powiatowego MO w Suwałkach

,,Melduję Obywatelowi Komendantowi, że w dniu 01.10 o godz. 21 na ul Kościuszki czterech pijanych oficerów armii sowieckiej urządziło strzelaninę, a następnie pobili obywateli: Skrodzkiego i sierż. Andruszkiewicza z RKU. W czasie likwidacji zajścia jednego oficera rozbroiłem i dostarczyłem do Komendantury Wojennej. Nadmieniam, że Komendantura Wojenna na awantury żołnierzy i oficerów sowieckich mało reaguje, a nawet utrudnia zadanie Milicji, która z narażeniem życia stara się zapewnić bezpieczeństwo obywateli. Dodaję, że gdy przybiegłem  na miejsce wypadku, gdzie była prowadzona strzelanina, oficer sowiecki z Komendantury w stanie pijanym z pistoletem w ręku zastąpił mi drogę, przy czem powstrzymując biegnącą patrol krzycząc : ,, kto zdies strzelał ?” dając tym samym możliwość ukrycia się oficerom robiącym awanturę. Wobec powyższego proszę o wydanie zarządzenia jak mają postępować milicjanci w stosunku do żołnierzy sowieckich, którzy zagrażają bezpieczeństwu publicznemu, ponieważ noc w noc powstaje na terenie miasta strzelanina pomiędzy pijanymi żołnierzami i oficerami Armii Czerwonej, a milicjantami, którzy z narażeniem życia starają się zapewnić bezpieczeństwo obywateli. Jeżeli otrzymam odpowiednie instrukcje zobowiązuję się utrzymać bezpieczeństwo publiczne bez pomocy władz sowieckich.”

Pismo z dn. 27.12.1945 Komendanta Powiatowego MO w Suwałkach do Prokuratora Garnizonu  W.P. w Białymstoku (IPN Bi 045/1848)

,,(…) w dn. 25.XII.45 r. o godz. 18-19 – ej podczas odbywającej się zabawy tanecznej w domu Sznajdera Antoniego m-ca wsi Krzywe gm. Huta pow. Suwalskiego – przez mil. Czupryńskiego Józefa z post. MO w Krasnopolu (…) będącego w stanie nie trzeźwym ( …) został postrzelony uczestnik zabawy Makarewicz Stanisław m-c wsi Sobolewo gm. Huta (…)”

Pismo z dn. 29.12.1945 Komendanta Powiatowego MO w Suwałkach do Prokuratora Garnizonu  W.P. w Białymstoku (IPN Bi 045/1848)

,,(…) w dn. 23.XII.45 r. o godz. 21,30 ppor. Grzelak Edmund idący w towarzystwie ppor. Piotrowskiego Czesława (…) oddał strzał pistoletowy do mil. Nowickiego Henryka (…) wartownika alarmowego przed budynkiem Komendy Powiatowej MO. Gdy dyżurny komisariatu (…) wysłał kilku milicjantów aby ci sprawdzili kto i dlaczego strzelał ppor. Grzelak obrzucił ich różnymi obelżywymi i sprośnymi słowami w rodzaju : ,,Precz złodzieje, szabrowniki, bandyci NSZ-owcy i.t.p.” Sprowadzeni do komisariatu(…) ponownie użył podobnych wyrazów obelżywych i wyciągnąwszy pistolet usiłował prawdopodobnie strzelić do tegoż dyżurnego , lecz zapobiegł temu jeden z milicjantów (…) Ppor. Grzelak Edward i ppor. Piotrowski Czesław należą do 57p.p. stacjonującego w Suwałkach, nie posiadali przy sobie żadnych dokumentów i znajdowali się obaj w stanie nietrzeźwym (…)”

Pismo z dn. 31.12.1945 Komendanta Powiatowego MO w Suwałkach do Prokuratora Garnizonu  W.P. w Białymstoku (IPN Bi 045/1848)

,,(…) Łabędzki Stanisław, m-c wsi Słobutka[24] gm. Zaboryszki tut. Powiatu złożył zameldowanie o uprowadzeniu jego córki Heleny l. 25 przez st. leutenanta Armii Czerwonej Wydryna Gieorgija. Oficer ten kwaterował u niego przez kilko miesięczny okres czasu od roku 1944-ego, a następnie kilkakrotnie ostatnio bawił u niego przejazdem. W dniu 25.XII. 45 r o godz. 10-ej do córki wyżej wymienionego zgłosiła się niejaka Guzowska pracowniczka agencji pocztowej w Szypliszkach zaprosiła ją do siebie i od tej pory ślad po niej zaginął . (…) Od szwagierki Rudzińskiej Anieli dowiedział się że Wydryn Gieorgi bawił u niej w czasie Świąt Bożego Narodzenia i wyraził się on do niej, że pojedzie on do Łabędzkiego  Stanisława, całą rodzinę jego powystrzela córkę zaś Helenę zabierze do siebie. Helena Łabędzka miała być podobna do jego poprzedniej narzeczonej, wobec czego przeszedłszy na wiarę katolicką zamierza z nią ożenić się gdyż, jak mówił, dla takich jak on życie w powojennej Rosji będzie niemożliwe do zniesienia. Łabędzki Stanisław doszedłszy do granicy polsko-litewskiej poinformował się  u mieszkańców przygranicznej miejscowości, że wyżej wymieniony oficer Armii Czerwonej w dn. 25.XII. br. O godz. 19 –ej przechodził przez granicę z walizką w ręku , lecz zaginionej jego córki Heleny nie widziano (…)”

Pismo z dn. 31.12.1945 Komendanta Powiatowego MO w Suwałkach do Prokuratora Garnizonu  W.P. w Białymstoku (IPN Bi 045/1848)

,,(…) w dn. 25.XII.45 r. o godz. 18 w Suwałkach przy ul. Szkolnej, zraniony został w lewe kolano wystrzałem z automatu PPSz-a  – mil. Waszkiewicz Henryk (…) przez Zapolskiego Bolesława  funkcjonariusza PUBP w Suwałkach. Powodem postrzelenia – zatarg osobisty(…)”

 

Zebrał i komentarzem opatrzył :         Bartłomiej Rychlewski

 

Warszawa, lipiec 2018

[1] gm. Sztabin  zamordowany podczas rabunku

[2]  Fiedorowizna gm. Sztabin

[3]  p.  ,,ustaliłem”

[4] Ranny , postrzelony

[5] Sztabin

[6] Mirosław Milewski, w późniejszym okresie członek  Biura Politycznego i sekretarz KC PZPR, Minister Spraw Wewnętrznych

[7] Filipów

[8] Jaminy

[9] Graniosa

[10] Powinno być B.P. ( Bezpieczeństwa Publicznego)

[11] Chodzi o teren byłych Prus Wschodnich , które przez wybuchem II wojny światowej były terytorium Niemiec

[12] Chodzi o miejscowość Żytkiejmy

[13] Winno być ,,jaskrawym”

[14]  Mikołajówek

[15] Znaczy to, że funkcjonariusze potwierdzali tożsamość, znanych im, zatrzymywanych osób

[16]  Pojedynczych

[17] nieczytelne

[18] Sankury

[19] Inna wersja nazwiska Forencewicz

[20] Sianożęc

[21] Deksznie

[22] P. chodzi o materiał samodziałowy haftowany .

[23] P. Derencza

[24] Słobódka